Ten spacer po lesie na długo zostanie nam w pamięci!
Poszliśmy na wyprawę z panem leśnikiem. Zajęło nam to około 1,5 godziny. W tym czasie:
- co krok odkrywaliśmy tropy zwierząt,
- oglądaliśmy prawdziwego padalca (pan leśnik wziął go na ręce i nam pokazywał, ale to my go dostrzegliśmy w gęstwinie traw!),
- słuchaliśmy odgłosów ptaków, w tym kukułki,
- przyglądaliśmy się żukom gnojarkom:)
- oglądaliśmy mrowiska różnej wielkości,
- oglądaliśmy wycinki i młodniki,
- przyglądaliśmy się zrytym przez dziki terenom,
- biegaliśmy w tą i z powrotem!
A do tego ta pogoda - słońce przebijające się przez drzewa!
tylko pozazdrościć :-D
OdpowiedzUsuńAlez duzo atrakcjii. Dzieci pewnie juz o nas zapomnialy.
OdpowiedzUsuń